Test praktyczny osobistej butelki z filtrem Water-to-Go
Zawsze powtarzam, że nie ma lepszej możliwości sprawdzenia sprzętu niż wyprawa lub zawody. Tylko w takich, czasami ekstremalnych warunkach, test jest najbardziej wiarygodny i żadne „redakcyjne” opisy jakoś nigdy do mnie nie przemawiają. Tym razem, na moją pierwszą wyprawę rowerową w Afryce i po najwyższych drogach Etiopii, zabrałem ze sobą osobiste butelki z filtrem znanej, europejskiej marki Water-to-Go serii WTG75CL o pojemności 0.75L.
Głównym i najważniejszym powodem, dla którego bardzo chciałem zabrać butelki z filtrem na tą wymagającą podróż, była troska o własne zdrowie. Jak wiadomo, Etiopia głównie kojarzy się z biedą, chorobami oraz problemem z dostępem do czystej wody pitnej. Na wcześniejszych wyprawach korzystałem z niewygodnego, małego filtra rurkowego, który był nieporęczny i mało praktyczny. Picie z niego wymagało użycia znacznie większej siły podczas wsysania wody. W butelce Water-to-Go filtr jest o wiele większy, więc woda ma zdecydowanie lepszy przepływ, dzięki temu pije się o wiele łatwiej i wygodniej. Dla podróżnika rowerowego takiego jak ja, sprzęt który zabieram na wyprawy musi być niezawodny, lekki oraz praktyczny. Butelka podczas wyprawy po Etiopii spełniła wszystkie moje oczekiwania. Dzięki temu w wysokich górach, jak i na afrykańskiej półpustyni miałem stały dostęp do czystej wody pitnej.
Butelkę można napełnić praktycznie każdą słodką wodą pochodzącą z kranów, rzek, jezior, źródeł, deszczu, a nawet roztopionego śniegu czy kałuży. Nie należy wlewać jedynie wody słonej, napojów i innych płynów. W podróży po Afryce głównie korzystałem z wody kranowej oraz niebutelkowanej wody podawanej w restauracjach. Kilkukrotnie czerpałem wodę ze studni i niewielkich strumyków. Picie takiej niefiltrowanej wody jest jednak ryzykowne ze względu na możliwość zachorowania. Butelka z filtrem zapewniała mi spory komfort, ponieważ miałem pewność, że woda, którą pije jest w wolna od wszelkich drobnoustrojów. Producent zapewnia skuteczność filtra na poziomie 99,9%. Zazwyczaj pozostaję krytyczny wobec takich zapewnień (wiadomo – bełkot marketingowy), ale przekonały mnie liczne badania (w tym polskiego Aquanetu). Water-to-Go spisała się tak dobrze, że na pewno zabiorę ją na kolejną wyprawę rowerową.
Budowa:
Całość składa się z trzech głównych części: pojemnika na wodę, nakrętki z ustnikiem oraz przykręcanego filtra, który ukryty jest wewnątrz. Butelki zostały wykonane z dobrej jakości plastiku. Materiał jest solidny i twardy, butelka jest mało elastyczna i nie da się jej ścisnąć. Producent zadbał także o ergonomiczny kształt, przez co butelka dobrze trzyma się w dłoni. Całość ma ciekawy wygląd. Wszystkie modele o pojemności 0.75L są w kolorze czarnym. Jedynym szczegółem, który je odróżnia jest gumowa otoczka, która dodatkowo zapewnia dobre chwytanie i jest dostępna w kilku podstawowych kolorach, a także dwóch niestandardowych odcieniach – Jungle i Desert. Po odkręceniu filtra butelkę można stosować jak zwykły bidon na wodę.
Nakrętka:
Nakrętki to najbardziej złożony element butelki Water-to-Go. Ta część pełni aż cztery ważne funkcje. Pierwsza to oczywiście zamknięcie pojemnika na wodę tak, aby ta się z niego nie wylewała. Pod nakrętką znajduje się niewielka uszczelka. Druga to składany ustnik, przez który pije się wodę. Zamknięty ustnik zapobiega wydostawaniu się wody z butelki. Schowana rurka w znacznym stopniu zabezpieczona jest w ten sposób przez brudem, kiedy butelka jest wykorzystywana w ekstremalnych warunkach, jak np.: błoto, pył, kurz, itp. Trzecia funkcja to „trzymanie” filtra, który jest przykręcany, wymienny i umieszczony wewnątrz butelki. Ostatnim elementem nakrętki jest mały odpowietrznik, który usytuowany jest obok ustnika i zapewnia lepszy przepływ wody.
Filtr:
Według informacji ze strony internetowej polskiego dystrybutora filtr usuwa aż 99.9% zanieczyszczeń z wody jaką wlewa się do butelki. System filtrujący Water-to-Go wykorzystuje nanotechnologię i cząsteczki tlenku glinu, dzięki czemu skutecznie eliminuje z wody bakterie, wirusy, a także metale ciężkie i inne zanieczyszczenia. Wysoką skuteczność filtra w usuwaniu wszelkiego typu zanieczyszczeń potwierdziło wielu niezależnych specjalistów między innymi z USA, Wielkiej Brytanii i Polski. Wiele chorób w krajach Afryki rozprzestrzenia się poprzez brudną wodę, tak więc wybierając się w takie egzotyczne miejsca warto zabrać ze sobą to przydatne urządzenie i zadbać o własne zdrowie.
Butelka ma wiele zalet, jednak udało mi się znaleźć małe niedociągnięcie ze strony producenta. Oba modele butelek Water-to-Go nie są standardowymi bidonami rowerowymi, przez co nie bardzo pasują do typowych koszyków na bidony rowerowe. Na potrzeby podróży rowerowej udało mi się dopasować butelkę do półotwartego koszyka Author ABC-35. Sugerowałbym, aby Water-to-Go wypuścił na rynek trzeci model butelki w pełni przystosowany do rowerowych wymagań.
Plusy | Minusy | |
---|---|---|
+ wygodna + funkcjonalna + praktyczna + prosta w użyciu + skuteczna + możliwość wymiany filtra + świetny gadżet + ciekawy wygląd | – dość wysoka cena – brak standardu do koszyków rowerowych |
Oszczędność:
Przyjmując średnią ilość wypijanej przeze mnie wody podczas jednego dnia na poziomie 5L oraz cenę 10 birr (czyli ok. 1,80 zł), przez 20 dni wyprawy, dzięki jednej butelce Water-to-Go, zaoszczędziłem w Etiopii łącznie około 180zł (tylko w niecałe trzy tygodnie)! Mimo swojej ceny, koszt butelki szybko się zwraca. To, co przemawia na jej korzyść, w porównaniu z innymi butelkami z filtrem, to niekwestionowana (i udokumentowana) skuteczność filtra. Nie był bym sobą, gdybym nie zrobił małego wywiadu. Większość konkurencyjnych butelek jest w stanie przefiltrować tylko wodę pochodzącą z kranu. W miejskiej dżungli takie rozwiązanie może jest wystarczające. W mojej podróży było zaledwie półśrodkiem.
Ochrona środowiska:
Podróżując po Etiopii zauważyć można ogromny problem jakim jest niezliczona ilość wyrzucanych pustych, plastikowych butelek na wodę, które zalegają na ulicach i terenach zielonych. Cieszę się, że posiadając osobistą butelkę z filtrem nie przyczyniłem się do zwiększenia ilości śmieci w tak pięknym kraju. Wypijając ponad 100 litrów wody w ciągu 20 dni podróży „wyprodukowałbym” dodatkowe 200 pustych butelek o pojemności 0.5L. Cieszę się, że również w tej kwestii jedna butelka może w znacznym stopniu przyczynić się do zmniejszenia odpadów.
Przygotowanie butelki do użycia oraz mycie:
Przed pierwszym użyciem butelki z filtrem Water-to-Go, butelkę, a w zasadzie jej filtr trzeba aktywować. Polega to na zamoczeniu w wodzie całego filtra na około 25 minut. Podczas tej czynności butelka powinna być odwrócona do góry dnem. Filtr działa prawidłowo tylko wtedy, kiedy jest mokry. Aktywację filtra należy przeprowadzić także wtedy, gdy butelka nie była używana przez jakiś czas. Butelkę należy myć ręcznie, pamiętając, aby przed czyszczeniem zdjąć filtr.
Butelka Water-to-Go WTG75CL
Waga: 138 gramów (+25 gramów filtr)
Pojemność : 0.75L
Żywotność filtra: 200L lub 3 m-ce
Cena: 149zł
Więcej o butelkach z filtrem na stronie: www.watertogo.pl/welcome/
Więcej o wyprawie rowerowej po Etiopii na: www.Etiopia.DamianDrobyk.pl
Polecam!!
Damian Drobyk