Primal Paradigm

Test Kurtki Primal P3 HXT PARADIGM TEAM LIMITED

Chyba nie ma lepszego testu dla sprzętu i odzieży sportowej jak długa wyprawa rowerowa, a jeszcze lepiej jak będą to cztery długie wyprawy rowerowe. W odzieży rowerowej znanej, amerykańskiej firmy Primal Wear przejechałem ponad 18.000km po Wyspach Brytyjskich, Karpatach, Alpach oraz Indiach. Primal Wear to niezależna firma produkująca najbardziej niezwykłe stroje rowerowe od 1992 roku. KENIG Polska Sp. z o.o. jest wyłącznym dystrybutorem tej marki w Polsce. Marka PRIMAL słynie przede wszystkim z oryginalnych koszulek rowerowych i była pierwszym na świecie producentem, który wyprodukował koszulkę z motywem kości. Prócz tego, firma ma wyłączność na produkcję rowerowych koszulek reklamujących kultowych wykonawców muzycznych jak Pink Floyd, AC/DC, Bob Marley i Rush. W ofercie Primal’a znajdziemy również wiele niezwykłych strojów rowerowych dla pań, panów, a nawet dzieci – co jest rzadkością nawet wśród innych, bardzo dobrych firm.

Na największą uwagę – jako podróżnika – zasługuje profesjonalna limitowana kurtka rowerowa PRIMAL P3 HXT PARADIGM TEAM LIMITED i właśnie o tym modelu postaram się napisać kilka słów. Kurtka Primal Paradigm to model polecany na chłodniejsze miesiące – zapewnia komfort w bardzo szerokim zakresie temperatur. Od – 5 ° C do ok. + 12 ° C. W zależności od temperatury pod kurtkę zakładałem bieliznę termiczną, koszulkę lub obie razem. Poniżej zera dodatkowo zakładałem jeszcze jedną warstwę – cienką bluzę lub zamiennie – cienką kurtkę z membraną.

Kurtka Primal Paradigm zapewnia pełną ochronę przed wiatrem oraz kilkugodzinną ochronę przed deszczem przy zachowaniu doskonałej oddychalności. Jak na porządna firmę przystało, kurtka posiada wszystkie niezbędne elementy do jazdy na rowerze. Przedłużony tył oraz rękawy, regulowane mankiety na rzepy i wentylację pod pachami – co się przydawało, kiedy robiło się cieplej, a nie było możliwości zdjęcia jednej z warstw. Kurtka posiada jedną, zapinaną na zamek tylną kieszeń oraz elementy odblaskowe z przodu i z tyłu, dzięki którym rowerzysta będzie doskonale widoczny po zmroku. Duży plus, bo cienkie, niepozorne paski rzeczywiście świeciły w ciemnościach.
Materiał, z którego kurtka jest wykonana to laminowany poliester z teflonem z wodoodporną, oddychającą membraną o parametrach 10 000 mm H2O / 10 000 g/m2/24h.

Kurtka w dotyku jest bardzo miła, a moja domowa waga pokazała jedynie 568 gramów.
Dzięki swojej konstrukcji może być również używana jako kurtka narciarska w cieplejsze, zimowe dni, jako kurtka do narciarstwa biegowego, biegania, a nawet do codziennego chodzenia. Sporą zaletą jest również efektowny wygląd oraz możliwość łatwego dopakowania kilku warstw pod spodem. Kurtka nie ma skrajnie zawodniczego kroju i ta wersja jest bardziej tolerancyjna dla mniej doskonałej sylwetki. Jak przekazał mi dystrybutor – poprzednie wersje tej kurtki były skrojone wyłącznie dla szczupłych zawodników. Ja rozpoczynając początek sezonu z ośmioma kilogramami więcej niż moja waga w środku sezonu – nie miałem kłopotów ze zmieszczeniem się.
Kurtka posiada również ciekawe właściwości podczas jazdy w ulewnym deszczu. W lekkim deszczu – pełna wodoodporność. Przy skrajnych ulewach pojawiał się kłopot z nasiąkaniem, jednak wsiąknięta woda dość szybko spływa w dolne części kurtki. Zebraną wodę można łatwo wykręcić i jechać dalej przy zachowanym pełnym komforcie cieplnym.

Kurtka spisała się na medal podczas moich wypraw. Nawet przeżyła jedną poważną „glebę” niemal bez śladu. Z doświadczenia wiem, że jeszcze lepsza wodoodporność kurtek, napotyka na problemy z oddychalnością. Tutaj drobny kompromis odczuwalny jedynie przy dużych ulewach – jednak przy każdej innej aurze mogę Paradigma firmy Primal Wear spokojnie polecić i odesłać wszystkich zainteresowanych do firmowego sklepu dystrybutora tej marki – www.primal.pl

Zalecana cena detaliczna na Europę : 199 Euro
Cena promocyjna w sklepie Primal.pl : 549zł